Grom Mogielnica - KP Zabajka 0-0
W zeszłą niedzielę tj. 31 października KP Zabajka rozegrała wyjazdowe spotkanie na Wichro-Arenie z Grom Mogielnica. W meczu pauzował kapitan drużyny Krzysztof Pastuła. Opaskę przeją Paweł Lewicki który staną na wysokości zadania i dobrze poprowadził KP w tym że spotkaniu. Już w piątej minucie ładnie wrzucił piłkę do Wiącka na pole karne, który zdołał oddać strzał w kierunku bramki Mogielnicy, jednak obrońca Gromu zablokował uderzenie. W tej sytuacji jeszcze próbował dobić Kłeczek, jedna bramkarz złapał piłkę. Piętnaście minut później z 20 metrów bramkarza Gromu próbował zaskoczyć Wiącek, ale piłka poleciała nad bramką. W 25 minucie Lewicki po solowej akcji strzela na bramkę Gromu, jednak bramkarz zdołał wybić na róg. Dziesięć minut później groźną akcję stworzył Lis, wyprowadzając piłkę z połowy boiska na 16 metr.Dograłdo Wiącka ale obrońca z Mogielnicy przeciął podanie. W drugiej połowie podobną sytuację wypracował Chruściel podając do Lisa jednak ten nie zdołał opanować piłki. Lis dziesięć minut później poprowadził piłkę lewą stroną boiska. Minąwszy zawodnikaGromu wysuną się na dogodną pozycje do środka pola. Zakończywszy ją ładnym strzałem na bramkę, aż bramkarz z Mogielnicy wypuścił ją z rąk, brakło jedynie dobitki. Groźną akcję w 70 minucie miał Wiącek, który wypracował sobie sytuacje w której znalazł się sam na sam z bramkarzem.Udało mu sięprzerzucić piłkę nad nim, ale minimalnie minęła słupek. W 80 minucie nerwy puściły Ślączce który za dyskusje z sędziom,otrzymał pod rząd dwieżółte kartki i KP musiała kończyć spotkanie grając w dziesięciu.Meczz Gromem zakończył się remisem i można powiedzieć iż Zabajka w końcu przełamała pasę po sześciu porażkach z rzędu.
W Mogielnicy KP Zabajka zagrała dobry mecz, w którym widać było zrozumienie zawodników. Z dobrej strony pokazał się Lewicki. Widać było również że dobrze gra się Wiąckowi z Lisem oraz Bąkowi z Sondejem. Zresztą całą drużyna spisała się bardzo dobrze,prawdopodobnie zmotywowane było to pasą porażek. Następny mecz rozegra z Koroną Rzeszów 8 listopada o godzinie 14:00 W Zabajce. Zarówno drużyna jak i kibice głodni są trzech punktów. Jednak Korona nie jest łatwą drużyną do ogrania dlatego zapowiada się emocjonujące widowisko. Wszystkich serdecznie Zapraszamy.
Komentarze